Fotowoltaika na gruncie – dlaczego warto?
Nietrudno zauważyć, że instalacje fotowoltaiczne cieszą się w ostatnim czasie sporą popularnością. Niemniej jednak musimy pamiętać o tym, że instalacja fotowoltaiczna to inwestycja, do której należy się właściwie przygotować. Świetnym przykładem jest fotowoltaika montowana na gruncie – jak sądzisz, dlaczego ludzie decydują się na takie rozwiązanie?
Jakie zalety ma usytuowanie fotowoltaiki na gruncie?
Fotowoltaika na gruncie to niezaprzeczalny dowód na to, iż nic nie dzieje się bez przyczyny. Z pełnym przekonaniem można powiedzieć, że położenie na gruncie niesie za sobą wiele zalet. Jedną z nich jest ustawienie modułów – moduły mogą zostać obrócone na południe, co jest równoznaczne z największymi uzyskami. Nie można też zapomnieć o wentylacji – bardzo ważne jest też to, że moduły mogą zostać ustawione pod kątem 40 stopni (bądź też około takiego kąta). Takie ustawienie gwarantuje nam trzy w jednym – poprawę wentylacji (w porównaniu do instalacji na dachu) oraz uniknięcie przegrzewania się paneli i ich większą wydajność. Ważne są też mniej przyjemne sprawy – konserwacja, czyszczenie czy przegląd instalacji. Mowa o tym z prostego powodu – usytuowanie na gruncie jest równoznaczne z ułatwionym dostępem do modułów.
Od czego zacząć?
Jeżeli myślisz o instalacji fotowoltaicznej, musisz zdawać sobie sprawę z tego, że efektywna praca wymaga właściwych warunków. Temat ten został już poruszony przy okazji zalet – kąt 40 stopni lub coś koło tego, uniknięcie przegrzewania się paneli i skierowanie się na południe. Kolejna sprawa, o której należy wspomnieć to ilość cienia – czy wiesz, że nawet niewielka ilość cienia może znacząco ograniczyć wydajność? Szacuje się, że ograniczenie wynosi mniej więcej 30 stopni. Istotne są też zabrudzenia. Wskazane jest unikanie miejsc, w których znajdują się potencjalne źródła zabrudzeń.
Ostatnia sprawa to rodzaj gleby. Panele fotowoltaiczne nie są lekkie i w związku z tym potrzebne jest stabilne podłoże. Oczywiście to wszystko jest dość skrótowym przedstawieniem warunków. Wśród poruszonych tematów zabrakło choćby zabezpieczenia przed uszkodzeniami mechanicznymi. Niemniej jednak takie zabezpieczenie to nie jest nic zaskakującego.
Warto jeszcze odnieść się do samego montażu – montaż możemy podzielić na dwa etapy. Na początku konieczna jest budowa stalowej konstrukcji i budowa ta musi zostać pokryta powłoką magnelis. Wskazanie akurat na tę powłokę nie jest przypadkowe – magnelis charakteryzuje się znakomitą odpornością na korozję. W drugim etapie jest montowanie modułów, falownika i niezbędnego okablowania.